Takie zagranie oszustów przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Jak widać przestępcy są bezwzględni i nie cofną się przed niczym aby wyłudzić pieniądze. Czyżbyśmy byli świadkami nowej metody wyłudzeń pieniędzy? „Na córkę”?
W poniedziałek do 77-mio letniej mieszkanki Łukowa, na popularnym komunikatorze odezwał się oszust podszywający się pod jej córkę. Podobno miał jej się zepsuć telefon i potrzebowała natychmiastowego przelewu na nowy. Przezorna kobieta, nie chciała przelać pieniędzy przez internet jako, że wiele już słyszała o różnych oszustwach internetowych. Oszust wysłał ją wówczas na pocztę aby zrobiła tradycyjny przelew.
Niestety ani nieznane dane do przelewu, ani obcy numer telefonu, nie wzbudziły podejrzeń kobiety. Co więcej, nawet zrobiła zdjęcie potwierdzenia wpłaty i wysłała je rzekomej córce.
Kiedy wczoraj do 77-cio latki zadzwoniła prawdziwa córka, dotarło do niej, że padła ofiarą oszusta. Straciła prawie dwa tysiące złotych. Teraz sprawą zajmuje się policja.